Krośnieński skatepark na ulicy Wojska Polskiego o powierzchni około 450 m2 powstał w 2008 i kosztował 260 tys. zł. Do tej pory jest jedynym tego typu obiektem w Krośnie, pomimo wcześniejszych obietnic, że kolejny powstanie na terenach rekreacyjno-sportowych przy ulicy Bursaki.
Zobacz film z otwarcia skateparku w 2008:
Na obiekcie deskarze, rolkarze i wszyscy, którzy uprawiają sporty ekstremalne (maksymalnie 5 osób), korzystają z bank rampu, quarter pipe'a, funboxa z murkiem, funboxa z poręczą, funboxa z poręczą i murkiem (niekompletny), grindboxa oraz prostej poręczy. Do niedawna skatepark mógł się też pochwalić bardzo dobrym podłożem. Teraz trzeba uważać na dziury.
Przez dziesięć lat na skateparku dokonywano bieżących napraw, które miały zapewnić bezpieczne korzystanie z niego. Wymieniano najazdy na przeszkody i dokonywano drobnych prac konserwatorskich. Okazały się one jednak niewystarczające, bo po dekadzie obiekt wymaga generalnego remontu.
- Bieżące naprawy nic nie dają – mówi Kacper, który wraz z kolegami korzysta z obiektu. – Proszę spojrzeć – wskazuje na zniszczoną nawierzchnię. – W ubiegłym roku przez jedną taką dziurę upadłem i obdrapałem oba kolana.
Pierwszy przetarg na wykonanie modernizacji skateparku został unieważniony z powodu oferty, która znacznie przekraczała kwotę zabezpieczoną na ten cel w budżecie miasta. Drugi ogłoszono 20 marca. Jeśli 1 kwietnia zostanie wyłoniony wykonawca, modernizacja rozpocznie się zaraz po podpisaniu umowy. Termin zakończenia prac został zaplanowany na 14 czerwca.
Zostaną wymienione wszystkie urządzenia oprócz jednego niekompletnego, które zostanie uzupełnione. Betonowa płyta jezdna zostanie oczyszczona, zniszczoną tablicę z regulaminem zastąpi nowa. Stare elementy z rozbiórki zostaną wywiezione i zutylizowane.
Użytkownicy skateparku chcieliby, żeby obiekt został rozbudowany, jednak jak na razie ich marzenie nie zostanie spełnione. – W aktualnym postępowaniu nie przewidziano rozbudowy oraz nowych urządzeń – mówi Joanna Sowa, rzecznik krośnieńskiego magistratu.
Miasto zabezpieczyło na remont około 70 tys. zł. Po zakończeniu prac na obiekcie będzie obowiązywał ten sam regulamin.