Budowa kontenerowej stacji paliw to kolejna faza rozbudowy krośnieńskiego lotniska. Trzykomorowy zbiornik o pojemności 20 metrów sześciennych montowany jest na płycie na placu tankowania samolotów. Instalacja zakończyć się ma za kilka dni, a jej koszt wyniesie ponad 560 tys. zł.
Na stacji zatankować będzie można paliwo do samolotów ultralekkich oraz z silnikami tłokowymi. Ale nie od razu. - Po wybudowaniu stacji musimy jeszcze otrzymać koncesję na sprzedaż paliwa z Urzędu Regulacji Energetyki – mówi Katarzyna Bęben, prezes spółki Lotnisko Krosno, która nie chce podawać konkretnej daty, kiedy koncesja może być przyznana.
To efekt m.in. przedłużającego się odbioru pasa startowego przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. Jak informuje Katarzyna Bęben przeszkodą w odbiorze są zgłaszane przez ULC uwagi dotyczące map. Ma jednak nadzieję, że procedura zostanie wkrótce zakończona i na nowym pasie będą mogły wylądować pierwsze samoloty.