z policji

60-letni krośnianin ofiarą potrącenia. Sprawca odjechał, wrócił po godzinie

We wtorek (1.01) ok. godz. 17.00 na ul. Popiełuszki doszło do śmiertelnego potrącenia 60-letniego mężczyzny. Kierujący pojazdem odjechał z miejsca wypadku, po czym wrócił godzinę później.
Redakcja Portalu
Miejsce wypadku na ul. Popiełuszki w Krośnie
Krosno112.pl

Do zdarzenia doszło na ulicy Popiełuszki, na prostym odcinku pomiędzy ul. Decowskiego a Baczyńskiego. Mężczyznę potrącił kierujący skodą, który jechał w kierunku Dobieszyna. Kierowca nie udzielił pomocy poszkodowanemu i odjechał. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce odnaleźli na drodze fragmenty roztrzaskanego auta. Rozpoczęli poszukiwania podejrzanego pojazdu i jego kierowcy.

Na miejsce przybyli ratownicy, którzy natychmiast rozpoczęli akcję reanimacyjną. Życia pieszego nie udało się uratować - zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Kilkadziesiąt minut później na miejsce przyjechał mężczyzna, który twierdził, że potrącił tego pieszego. - 24-letni krośnianin tłumaczył, że doznał szoku i dlatego odjechał, nie udzielając pieszemu pomocy - mówi Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.

Kierującemu pobrano krew do badań na zawartość alkoholu oraz środków o podobnym działaniu. Pierwsze ustalenia wskazują, że był trzeźwy. 24-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie.

Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności, w jakich doszło do tego tragicznego zdarzenia. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.

Policjanci ustalili, że ofiarą wypadku był 60-letni krośnianin.