Do zdarzenia doszło na ulicy Popiełuszki, na prostym odcinku pomiędzy ul. Decowskiego a Baczyńskiego. Mężczyznę potrącił kierujący skodą, który jechał w kierunku Dobieszyna. Kierowca nie udzielił pomocy poszkodowanemu i odjechał. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce odnaleźli na drodze fragmenty roztrzaskanego auta. Rozpoczęli poszukiwania podejrzanego pojazdu i jego kierowcy.
Na miejsce przybyli ratownicy, którzy natychmiast rozpoczęli akcję reanimacyjną. Życia pieszego nie udało się uratować - zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Kilkadziesiąt minut później na miejsce przyjechał mężczyzna, który twierdził, że potrącił tego pieszego. - 24-letni krośnianin tłumaczył, że doznał szoku i dlatego odjechał, nie udzielając pieszemu pomocy - mówi Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.
Kierującemu pobrano krew do badań na zawartość alkoholu oraz środków o podobnym działaniu. Pierwsze ustalenia wskazują, że był trzeźwy. 24-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności, w jakich doszło do tego tragicznego zdarzenia. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.
Policjanci ustalili, że ofiarą wypadku był 60-letni krośnianin.