Temat został poruszony na branżowym forum Skyscraper, w dziale inwestycji.
Użytkownicy, dodając zdjęcia osiedlowego tworu, zastanawiali się co tam będzie:
- Czy ktoś może się orientuje o co chodzi z nowym "parkingiem" pomiędzy blokami przy
Bohaterów Westerplatte 26-32? Czy to może nie parking? - pisze jeden z użytkowników forum.
- To jest parking na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym parkingiem? My
otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! - żartuje ktoś inny.
- To nie jest parking do parkowania. To jest nasz parking niepodległościowy biało-czerwony.
- To jest parking z zakazem parkowania na jednej połowie.
Przy nowym parkingu spotykamy dwie mieszkanki osiedla.
- To był dla nas szok, jak oni to szybko układali. Bruk powstał tydzień przed wyborami, w ciągu kilku dni. Nikt nas o tym pomysle wcześniej nie informował, zrobili to bez żadnych konsultacji. Wcześniej był tu plac i trochę zieleni. Jak to teraz wygląda, jak ma tutaj wjechać i zawrócić straż pożarna? - mówi jedna z mieszkanek.
- To jest przykład, jak za pieniądze mieszkańców można zepsuć kawałek terenu. On stał się zupełnie niefunkcjonalny. Ten kto to zrobił, wymyślił i zaprojektował, jest okropnie nieodpowiedzialny - dodaje druga.
Starsze małżeństwo, które chwilę później wyszło z pobliskiego bloku, doceniło jednak to, że powstają nowe miejsca parkingowe. Nie wiedzieli, że plany już się zmieniły.
“Co autor miał na myśli?”. Z tym pytaniem wybraliśmy się do Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Rafał Kielar - zastępca prezesa KSM Krosno:
- Blok przy Bohaterów Westerplatte 28 nie ma swojego parkingu. Ludzie muszą szukać postoju w innych miejscach, także przy sklepie Biedronka. Chcieliśmy wybudować parking w miejscu, gdzie był o połowę mniejszy asfaltowy plac manewrowy. Miało powstać 10 miejsc postojowych, w planie była także instalacja stojaków na rowery. Wokół mieliśmy zasadzić zieleń.
Osiedla były projektowane kilkadziesiąt lat temu i nikt nie przewidywał wtedy rozwiązań dla tak dużej liczby pojazdów, a samochodów jest coraz więcej. Mieszkańcy ciągle narzekają, że brakuje miejsc parkingowych.
Wyszliśmy im naprzeciw, ale okazuje sie, że nie wszystkich to rozwiązanie zadowala. W 4 blokach otaczających parking jest 260 lokali. Gdy firma rozpoczęła prace, mieszkańcy z 51 lokali wyrazili sprzeciw. Na miejscu doszło do spotkania z częścią z nich, wykonawcą, projektantem oraz przedstawicielami Urzędu Miasta. Mieszkańcy bardzo mocno akcentowali, że nie chcą samochodów w obrębie tych budynków.
Wtedy zrodził się pomysł na siłownię. Taka też była sugestia mieszkańców. Na części placu wydzielonej słupkami zostaną zainstalowane ławki i urządzenia do ćwiczeń. Zastępca prezydenta zadeklarował, że połowę kosztów utworzenia siłownii sfinansuje miasto. Druga część placu zostanie przeznaczona dla służb techniczno-ratunkowych. Nie będzie można tam wjeżdżać.
Reasumując: istniała pewna potrzeba i pojawiło się rozwiązanie, ale zaprotestowali mieszkańcy, więc przedsięwzięcie zostało zmodyfikowane. Teraz zatem wszystko powinno być już w porządku. Trzeba jednak spojrzeć na sprawę z szerszej perspektywy, najlepiej z drona.
Zdjęcie terenu pokazujemy Romanowi Ungeheuerowi, architektowi krajobrazu. Co na nim widzi? - Jeden wielki bałagan komunikacyjno-przestrzenny.
I wylicza:
- Brakuje harmonii przestrzennej, tutaj to wszystko jest zaburzone i wymieszane. Powstał totalny chaos. W tym miejscu powinno być ładne wnętrze osiedlowe, z dużą ilością zieleni - podsumowuje specjalista i dodaje: - Miejsc parkingowych należy szukać gdzieś na zewnątrz, a nie w samym środku osiedlowego placu.
Spółdzielnia odpowiada, że nie dysponuje takimi funduszami, żeby cały ten teren przebudować.
Koszt budowy parkingu/siłowni to 80 tys. złotych, urządzenia do ćwiczeń to wydatek ok. 30 tys zł. Siłownia powstanie na wiosnę 2019 i będzie to piąta siłownia pod chmurką na terenie Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Damian Krzanowski