Montaż czujników monitorujących stan powietrza zapowiedziano na początku roku.W Krośnie sprawdzenie jego jakości w danym momencie było niemożliwe, bo, jak tłumaczył Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie, pomiarów dokonywano na stacjach manualnych, z których dane prezentowane były z kilkudniowym opóźnieniem.
Jednocześnie Inspektorat wykluczył możliwość instalacji w Krośnie automatycznej stacji, której koszty sięgają kilkuset tysięcy złotych. Miasto postanowiło więc zainwestować we własny system czujników. Podjęła się tego firma Airly, która zamontowała na terenie Krosna "inteligentny system monitorowania jakości powietrza". Dzięki 12 rozmieszczonym w mieście sensorom każdy mieszkaniec może już sprawdzić, czym aktualnie oddycha.
Czujniki zamontowano na ulicach: Wyspiańskiego, Rzeszowskiej, Decowskiego, Kopernika, Goszczyńskiego, Podkarpackiej, Fredry, Prochownia, Grunwaldzkiej, Dmochowskiego, Powstańców Śląskich oraz Żeromskiego.
Oprócz stężenia pyłów PM2.5 i PM10, czyli głównych pyłów zawartych w tzw. niskiej emisji, mierzą także temperaturę, ciśnienie i wilgotność powietrza. - Dane z sensorów prezentowane są na bieżąco z uwzględnieniem najnowszych pomiarów. Strona automatycznie odświeża się co półtorej minuty, aby zapewnić jak najdokładniejsze odczyty - mówi Paulina Bąk, przedstawicielka firmy Airly.
- Największy problemem jeśli chodzi o monitoring powietrza w Polsce to niedostateczna liczba stacji pomiarowych. Stan powietrza często zmienia się na przestrzeni kilkunastu metrów, dlatego tak ważna jest budowa gęstej sieci sensorów – dodaje, tłumacząc, dlaczego w Krośnie zainstalowano ich 12.
Informacje z czujników dostępne są na stronie internetowej firmy Airly. Użytkownicy smartfonów mogą także pobrać aplikację, dostępną tutaj. Wersja aplikacja na iPhone'a będzie gotowa w ciągu miesiąca.
Jak informuje magistrat, roczny koszt prowadzenia monitoringu powietrza - montażu 12 czujników wraz z przedstawianiem danych na stronie internetowej - wynosi 15 055 zł brutto.
Dane z czujników pozwolą urzędnikom zdiagnozować obszary o największych przekroczeniach jakości powietrza na terenie miasta, których główną przyczyną jest tzw. niska emisja. - Na podstawie tych danych będzie można wskazać obszary miasta, na których należy w pierwszej kolejności podjąć działania w celu ograniczenia powstawania tych zanieczyszczeń, np. wprowadzić program dotacji do wymiany pieców z paliwa stałego na piece gazowe, jak również prowadzić działania edukacyjne i kontrolne w zakresie spalania odpadów – zapowiada Joanna Sowa, rzecznik urzędu miasta.