ARCHIWUM 1999-2017

Będzie nakaz usunięcia "niebieskich" miejsc parkingowych na starówce

Wojewódzki Konserwator Zabytków nie zgadza się na "niebieskie" miejsca parkingowe na starówce. Szpecą obszar zabytkowy, uważa, i w najbliższych dniach wyda nakaz usunięcia niebieskiej farby.
Redakcja Portalu
Jaskrawe oznaczenia na zabytkowej starówce wywołały spore oburzenie mieszkańców

W połowie czerwca przeprowadzono akcję malowania na niebiesko miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Łącznie na terenie Krosna pomalowano tak 73 miejsca, w tym 13 na starówce.

Jak przyznała Joanna Sowa, rzecznik urzędu miasta, na obszarze starego miasta zrobiono to niechętnie, ale magistrat nie miał innej możliwości, gdyż tak nakazywało wydane we wrześniu 2015 roku rozporządzenie, w którym nie przewidziano wyjątków, np. dla miejsc zlokalizowanych na obszarach wpisanych do rejestru zabytków. Zgodnie z jego zapisami samorządy dostały czas na pomalowanie miejsc do końca czerwca br.

Likwidacja oznaczeń pociągnie za sobą kolejne koszty

Urząd wywiązał się wprawdzie z zapisów rozporządzenia, ale nie ukrywał, że chciałby powrócić do poprzedniego stanu, bo niebieski kolor psuje estetykę zabytkowego centrum miasta. Zwrócił się więc o opinię do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, z nadzieją, że ten wyda decyzję o usunięciu farby.

Tak właśnie się stanie, zapowiada Łukasz Dzik, szef krośnieńskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu. - W najbliższych dniach wydamy nakaz usunięcia "niebieskich" miejsc parkingowych i powrotu do poprzedniego oznakowania na starówce. Urząd dostanie na to prawdopodobnie 2 miesiące - informuje.

Do usunięcia niebieskiej farby nadaje się 13 miejsc parkingowych - tyle jest ich w obszarze staromiejskim

Konserwator wyda nakaz w oparciu o Ustawę o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Łukasz Dzik przyznaje, że zapisy rozporządzenia z 2015 roku i ustawy wykluczają się wzajemnie, a wystarczyłoby dodanie w rozporządzeniu zapisu, że nie dotyczy ono obszarów wpisanych do rejestru zabytków.

Uważa także, że Miasto pospieszyło się w wykonaniem zapisów rozporządzenia. - Wiele samorządów nie pomalowało miejsc na swoich obszarach zabytkowych – mówi. I dodaje, że niezależnie od rozporządzenia, przed malowaniem urząd powinien był wystąpić do konserwatora o zgodę na przeprowadzenie akcji: - Być może zgodzilibyśmy się na malowanie miejsc np. przy sądzie, gdzie jest duży ruch petentów, ale w przypadku rynku na pewno nie. Trzy pomalowane na niebiesko miejsca przed kamienicą Rynek 1 po prostu rażą.

Miasto póki co nie zabiera w tej sprawie głosu. - Nakaz nie został jeszcze wydany – tłumaczą urzędnicy. - W tym momencie obowiązuje nas rozporządzenie. Gdy dostaniemy decyzję konserwatora, będziemy ją rozpatrywać – ucinają.

(DI), fot. Damian Krzanowski