Teatr pełen niespodzianek. Nadchodzą Nocne Teatralia Strachy
Habrat
To już 11. edycja festiwalu. Pierwsi organizatorzy Strachów mieszkają obecnie w Warszawie i Krakowie. Niektórzy jeszcze studiują, inni pracują. Wszyscy od 10 lat tworzą Nocne Teatralia Strachy. Oczywiście, wspólnie z zawsze chętnymi do pomocy wolontariuszami. Choć tak naprawdę każdy przygotowuje festiwal w ramach wolontariatu. –Tylko niektórzy do tego są prezesem – śmieje się Karolina, która pomaga w organizacji już po raz czwarty. I wskazuje na Pawła Wronę, dyrektora artystycznego festiwalu.
Od dobrych kilku lat jest stała grupa zarówno wolontariuszy, jak i uczestników Strachów. A ci, którzy przychodzą po raz pierwszy, często czują się, jakby od dawna ją tworzyli. Każdy może zarówno wnieść, jak i wynieść z festiwalu coś nowego. To z powodu unikalnej formy Teatraliów, przez którą trudno szczególnie coś polecić. - Każdy spektakl jest inny i każdy warto zobaczyć - zapewnia Paweł. Co w tym roku (6-8.09) będzie takiego wyjątkowego?
- Na pewno „Ghost Dance” – zabiera głos Karolina. –Twórcy spektaklu wzorowali się na Indianach, którzy byli zaganiani do rezerwatów. To metafora do współczesności. Pozwala się zastanowić, czy nie za szybko biegniemy za zmianami, porzucając to, co było dobre – tłumaczy dziewczyna, jednocześnie tworząc dekorację do „strachowej” kawiarenki.
Nie było dwóch takich samych wydarzeń w historii Strachów.
Inną nowością będzie „Latarnik” Pijanej Sypialni, jednego z najlepszych polskich teatrów. Podczas tego kabaretowo-komediowego spektaklu z muzyką na żywo aktorzy, na podstawie tekstów sienkiewiczowskich i improwizacji teatralnej, będą rozbawiać publiczność. Poza tym zobaczymy sławny już w całej Polsce monodram Artiego Grabowskiego „Raport Panika” i kilka wystaw fotografii (m.in. „Poza światem” Tomasza Juszkiewicza).
Nie było jeszcze dwóch takich samych wydarzeń w historii Strachów. Może poza Teatrem Ognia, który jest łącznikiem wszystkich edycji.
- W tym roku motywem przewodnim będzie historia zaczerpnięta z musicalu Moulin Rouge w oprawie muzycznej tanga – zdradza Monika - członkini Teatru Ognia Ignis i jedna z prowadzących warsztatów „tańca z ogniem”. – Będzie gorąco i będzie królować czerwień – dodaje.
Festiwal zakończy w sobotni wieczór Silent Disco, czyli bezgłośna dyskoteka w Klubokawiarni Ferment.
Na wszystkie wydarzenia w ramach 11. edycji Festiwalu wstęp bezpłatny. Darmowe wejściówki dostępnie w kasie RCKP oraz na stronie www.evenea.pl. Aby zobaczyć pełny program imprezy, kliknij tutaj.