happening

Nie wstydzą się karmić piersią publicznie. Sesja zdjęciowa mam

Początkiem sierpnia (1-7.08) odbywał się Międzynarodowy Tydzień Karmienia Piersią. Świętować go postanowiły również krośnieńskie mamy, które zorganizowały sesję zdjęciową w centrum miasta.
Redakcja Portalu
Mamy na podcieniach krośnieńskiego Rynku
Ewa Komor

Zainteresowanie akcją przeszło ich oczekiwania – rankiem 9 sierpnia Rynek wypełniły rodzicielki i ich gaworzące maluchy, wszyscy w biało-szarych strojach, gotowi do pozowania. Na sesję zapisało się 21 mam, przyszło ok. 30.

Karmić bez skrępowania

Czy na krośnieńskim rynku można karmić bez skrępowania? Zapytana o to, czy niezręcznie się czuje, karmiąc piersią w miejscach publicznych, każda mama stanowczo odpowiadała: nie.

Animozje pojawiają się natomiast ze strony innych użytkowników przestrzeni publicznej, głównie w postaci spojrzeń pełnych dezaprobaty. Podejście się zmienia, ale powoli. Mamy wciąż mają w pamięci sytuację z 2014, gdy właściciel jednej z sopockich restauracji wysłał kobietę karmiącą piersią do toalety.

- Nie mam problemów z publicznym karmieniem piersią. Zauważyłam jednak, że na matkę karmiącą ze zrozumieniem częściej patrzą mężczyźni niż kobiety. Problem niektórych kobiet wynika przede wszystkim z niewiedzy, prawdopodobnie nie miały jeszcze do czynienia z karmieniem piersią – mówi Agnieszka Zborowska, jedna z uczestniczek sesji.

Prawo polskie nie zabrania karmienia piersią w przestrzeni publicznej, zatem osoby, które wywierają na kobiecie presję, by zmieniła miejsce karmienia, działają bezprawnie.

Piękno karmienia

Niektóre z kobiet miały wątpliwości, czy na fotografiach nie pokażą zbyt wiele. - Zdjęcia mają na celu przedstawić piękno karmienia. Będę się starała uchwycić ten moment jak najbardziej subtelnie, delikatnie i tak, żeby to więź mamy z dzieckiem grała pierwsze skrzypce, a nie wasz cyc – wyjaśnia humorystycznie fotografka Ewa Komor. - Dzięki temu, że karmię Milana piersią, pracuje on ze mną praktycznie od swoich pierwszych dni. Już tydzień po wyjściu ze szpitala byliśmy razem na pierwszym zleceniu. Jeszcze nigdy nie spotkałam się ze strony klientów z negatywnym stosunkiem do tego, że byłam na sesji z nim. Gdy był młodszy, po prostu przepraszałam klientów na chwilę i karmiłam.

Gosia na sesję przyjechała z Łańcuta. - Mój synek ma już 9 miesięcy. Nie wiem, ile jeszcze nasza przygoda z karmieniem będzie trwała, dlatego chciałam uchwycić ten moment – wyjaśnia.

Nie wstydzimy się karmienia piersią w publicznych miejscach, mamy XXI wiek, to powinno być naturalne - mówią mamy
Ewa komor

Kraina Bliskości

Sesję dla mam karmiących zorganizowała Kasia Szmyd, założycielka strony Kraina Bliskości. Kasia jest pedagogiem, w podobnej inicjatywie brała udział w Krakowie. Uważa, że na terenie Krosna temat karmienia piersią i wsparcia laktacyjnego jest jeszcze słabo rozwinięty. - Nie spotkałam się nigdy z negatywnym odbiorem karmienia piersią, natomiast dochodzą do mnie głosy, że nie jest to zbyt dobrze widziane i ludzie mają często zapędy, by mamy karmiące odsyłać do toalety. Toaleta to nie jest miejsce do jedzenia. Ani dla dorosłego, ani dla małego dziecka.

Kasia, przyszła mama dwójki, chce, by kobiety miały świadomość, że tutaj też mogą uzyskać wsparcie laktacyjne. W Krośnie nie ma jeszcze żadnego certyfikowanego doradcy laktacyjnego, Kasia natomiast oferuje wsparcie niemedyczne. Nie ma certyfikatu, dzieli się za to wiedzą i doświadczeniem, również w zakresie wychowania najmłodszych.

Ustronne miejsce do karmienia w rynku

Zdarza się, że dziecko nie lubi jeść w staromiejskim gwarze. Miejsce do przebrania malucha w centrum miasta przydałoby się zwłaszcza jesienią i zimą. Poseł Joanna Frydrych udostępnia rodzicom z dziećmi swoje biuro poselskie, od poniedziałku do piątku, w godzinach od 8 do 16 (Rynek 24). W jednym z pomieszczeń jest przewijak i kącik do nakarmienia dziecka.

 Berenika Kochan