ZDARZENIE

Tir zdemolował Plac Konstytucji 3-go Maja. Widok jak po bijatyce

W środę w nocy (30.05) ciągnik siodłowy z naczepą wjechał na Plac Konstytucji 3-go Maja i uszkodził słupki oraz lampy. Poważnej awarii uległa też kamera i urządzenia monitoringu miejskiego.
Redakcja Portalu
Czytelnik

Informacja o zdarzeniu dotarła na policję w środę około godz. 23.30.  Według relacji świadków zdarzenia, od strony ul. Staszica na Plac Konstytucji 3-go Maja wjechał ciągnik siodłowy z naczepą (potocznie zwany tirem). Naczepa posiadała słowackie tablice rejestracyjne.

Kierowca próbował skręcić w ul. Grodzką, ale najechał na słupki chodnikowe znajdujące się przed pomnikiem Ignacego Łukasiewicza i je całkowicie wygiął. Uszkodził też lampę stojącą na chodniku.

Podczas manewru cofania, najechał tyłem na kolejną lampę - tym razem znajdującą się na niewielkiej wysepce. Na słupie tym znajdowała się też kamera monitoringu miejskiego. Słup spadając na ulicę, wyrwał przewody z ziemi. Wówczas doszło do zwarcia w skrzynce, która zasilała kamerę, co w konsekwencji doprowadziło do awarii urządzeń monitoringu.

Kierowca pojazdu nie zatrzymał się i ostatecznie odjechał ul. Wisłoczą.

Całe zdarzenie zostało początkowo zinterpretowane przez niektórych widzów jako efekt bijatyki. - Zobaczyłem grupkę osób, pogięte słupy, zniszczone lampy, a nawet buta na środku drogi. Widok jak po ustawce kibolskiej - opowiadał nam czytelnik, który był na Placu zaraz po zdarzeniu.

But na środku drogi, na drugim planie zniszczona kamera monitoringu - sytuacja została początkowo zinterpretowana jako "pobojowisko po ustawce kibolskiej"
czytelnik

- Ustalamy okoliczności tego całego zdarzenia. Policja dysponuje nagraniem świadka, który był zgłaszającym całe zajście - mówi asp. Paweł Buczyński, rzecznik KMP Krosno.

Miejsce uprzątnęły i zabezpieczyły służby miejskie oraz pogotowie energetyczne. Nazajutrz odbywała się tam procesja związana ze świętem katolickim.

Zdjęcia nadesłał nam jeden z Czytelników. Dziękujemy.