pomoc

Historia Damiana. "Takie akcje przywracają wiarę w ludzi"

W niecałe 4 dni Damian Jung zebrał ponad 12 tys. zł na swój rower napędzany ręcznie.
Redakcja Portalu
Chłopak ciągle jest w szoku. Takiego obrotu spraw się nie spodziewał
Damian Krzanowski

W sobotę (26.05) poprosiliśmy was o pomoc 21-letniemu Damianowi z Iwonicza.  Nasi czytelnicy niejednokrotnie już pokazali, że "można" (patrz: Udało się zebrać pieniądze dla wojowniczki Marysi!).

Chłopak od urodzenia jeździ na wózku. Na co dzień studiuje informatykę w Krośnie. Na dwóch kółkach radzi sobie nad wyraz dobrze, ale ciągle jest uzależniony od innych osób.

Rower napędzany ręcznie, tzw. handbike, mógłby to zmienić. Taka maszyna jednak kosztuje ponad 22 tys. zł. Dowiedzieliśmy się, że prawie połowę tej kwoty Damianowi uda się pozyskać z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Resztę musi pokryć sam. 

W ciągu niespełna 4 dni na konto Damiana w serwisie crowdfundigowym pomagam.pl trafiło ponad 12 tys. zł. Wyznaczony cel zbiórki - 11 752 zł został przekroczony o 5%. Do zakupu roweru dołożyło się dokładnie 167 osób.

Damian potrzebował niecałe 12 tys. zł, a zebral prawie 12,5 tys. - w 4 dni
pomagam.pl

- Sprawa szybko się zaczęła i szybko się skończyła. W ogóle się tego nie spodziewałem. Ciągle nie mogę w to uwierzyć. Minęły raptem 4 dni... Teraz będzie już z górki. Żałuję tylko, że czasami przy wpłatach nie ma imienia i nazwiska darczyńcy. Chciałbym osobiście podziękować wszystkim wpłacającym. Z częścią z nich pewnie będę się mijał w Krośnie - mówi wyraźnie poruszony Damian Jung.

W ciągu 2-3 tygodni pieniądze z pomagam.pl trafią nafundacyjne subkonto chłopaka. Później czeka go papierkowa robota. Jednak kupno rowera to kwestia czasu. Student ma nadzieję, że jeszcze w tym roku nim pojeździ.

- Takie akcje przywracają wiarę w ludzi - dodaje Damian.


Czytaj także: