pomoc

Pomóżmy Marysi wygrać kolejną bitwę o lepsze życie

Po raz kolejny pokazujecie, że możemy na was liczyć. Wczoraj opublikowaliśmy prośbę o pomoc Marysi, która potrzebuje 43 tys. na 5 dawek komórek macierzystych. Jesteśmy coraz bliżej celu - brakuje nam jeszcze ponad 18 tys. Działamy!
Redakcja Portalu
Marysia każdego dnia dzielnie walczy z chorobą
facebook.com

6 lat temu w Krakowie na świat przyszła prawdziwa wojowniczka. Niebieskooka Marysia Zawisza, która codziennie zmaga się z problemami, o których zdrowy śmiertelnik nie ma nawet pojęcia.

Dziewczynka urodziła się z licznymi wadami wrodzonymi: rozszczep kręgosłupa TH-10, wodogłowie, zespół Arnolda Chiariego 2, myelodysplazja, neurogenny pęcherz moczowy, przepuklina pachwinowa, stopy końsko-szpotawe, porażenie kończyn dolnych. Marysia cierpi także na niedoczynność tarczycy. Za nią wiele operacji. Marysieńka jest pod stałą opieką specjalistów, wymaga ciągłej rehabilitacji i dalszych zabiegów. 

Rodzice, rodzina, rodzeństwo, znajomi, przyjaciele, obcy ludzie z całej Polski - wszyscy wspierają Marysię z całych sił. Na 9 maja został wyznaczony termin kolejnego przeszczepu komórek macierzystych. Każda dawka "czystych komórek" - jak je nazywa Marysia - jest bardzo kosztowna, ale przybliża ją do lepszego życia.

5 podań komórek macierzystych to koszt ponad 43 tys. zł. Każda złotówka się liczy. 

Marysia zaraża swoim uśmiechem i erergią, chociaż ma też gorsze dni...
facebook.com

Pieniądze na leczenie Marysi można przesyłać bezpośrednio poprzez stronę Fundacji Siepomaga: www.siepomaga.pl/marysienka-zawisza

"Właśnie dostaliśmy maila ze szpitala w Lublinie z wyznaczoną datą przeszczepienia komórkami już na 9 maja! Poprzedni przeszczep odniósł pełen sukces zdrowotny! Pojawiły się ruchy nóżek, parcie w brzuszku,w pęcherzu, odczuwanie sytości i głodu. Mania potrafi sięgać i podnosić przedmioty w zasięgu ręki. Wszystko to ogromnie usprawnia każdą minutę życia" - pisze mama Marysi na stronie z prowadzoną zbiórką.

 Miłość przeplatana łzami, ogromnym stresem, wysiłkiem i pracą - z Waszym udziałem da kolejny sukces na życie! Bardzo prosimy o pomoc!

Niesamowitą historię Marysi możecie śledzić na Facebooku