motoryzacja

Samochody pod napięciem. Powstała dla nich stacja ładująca

Ulice Krosna na razie nie cieszą widokiem wielu aut zasilanych energią elektryczną. Pojawił się jednak przyczynek do zwiększenia ich liczby. Przy galerii Vivo posiadacze "elektryków" mogą skorzystać z pierwszej w mieście stacji ładującej.
Wiktor Kazanecki
Stacja do ładowania samochodów elektrycznych pod Galerią Vivo
Adrian Krzanowski

Urządzenie stoi od południowej strony budynku. Dla osób chcących "zatankować" swoje auto prądem galeria przeznaczyła dwa stanowiska. Oznaczone są zielonym kolorem, a na środku każdego namalowano symbol samochodu z kablem i wtyczką.

- Stacja ładowania pojazdów elektrycznych przy Vivo Krosno jest bezobsługowa i bardzo intuicyjna w użytkowaniu. To jeden z nowocześniejszych modeli pozwalający doładować pojazd podczas zakupów – opisuje Paweł Bobrowski, dyrektor techniczny galerii Vivo. - Posiada dwa stanowiska ładowania z możliwością podłączenia jednofazowego lub trójfazowego, a maksymalny prąd w każdym przypadku to 32 ampery. Dystrybutor umożliwia bardzo szybkie ładowanie, jednak na jego czas wpływają wewnętrzne ograniczenia takich samochodów.

Urządzenie na zielono sygnalizuje gotowość do ładowania, kolorem niebieskim proces ładowania, a kolorem czerwonym tryb serwisowy
adrian krzanowski

Naładowanie auta przy Vivo jest obecnie darmowe. Pracownicy galerii nie widzą jednak wielkiego zainteresowania stacją.  - Nie obserwujemy dużej ilości aut na prąd, są raczej pojedyncze sztuki – mówi Paweł Bobrowski. - Wzrost zainteresowania zapewne nastąpi w kolejnych latach. Istotne jest dla nas, że Krosno zyskało możliwość ładowania samochodów elektrycznych tak jak największe miasta w Polsce.

Niską frekwencję przy stacji potwierdza posiadacz auta z napędem hybrydowym. Jak dotąd nie widział nikogo, kto korzystałby ze stacji przy Vivo. Samochód tego kierowcy posiada dwa typy napędu – benzynowy i elektryczny. W ruchu miejskim użytkowany jest wyłącznie napęd elektryczny, ładujący się w trakcie jazdy. - System elektroniczny samodzielnie przełącza silnik w zależności od potrzeb – stwierdza kierowca.

 

W Krośnie królują nadal tradycyjne auta, które wytwarzają zabójcze dla środowiska spaliny
damian krzanowski

Właściciel hybrydy zwraca uwagę, że w Krośnie i pobliskich miejscowościach nie ma ani jednego warsztatu wykwalifikowanego w większych naprawach samochodów na prąd. – Nie ma problemu z wymianą opon, ale w przypadku poważniejszej awarii trzeba dotrzeć do Krakowa. Na szczęście nic takiego mi się nie przytrafiło. Szacuje, że w okolicy podobnych aut jest niewiele.

Sprawdziliśmy to w wydziałach komunikacji Urzędu Miasta w Krośnie oraz Starostwa Powiatowego. W Krośnie zarejestrowano 7 aut hybrydowych, a w powiecie 20. Urzędnicy nie zanotowali natomiast ani jednego auta elektrycznego.

W wielu krajach europejskich epoka pojazdów na prąd już się rozpoczęła. Jak podaje branżowy serwis SamochodyElektryczne.org,  najwięcej "elektryków" sprzedaje się we Francji, Norwegii i Niemczech.

Niektórzy inwalidzi mylą miejsce do ładowania samochodów elektrycznych (kolor zielony) z miejscem do parkowania dla niepełnosprawnych (kolor niebieski)
krosno24.pl

W Polsce przez ostatnie 7 lat zarejestrowano niecały tysiąc takich pojazdów. Rząd chce poprawić te statystyki - pod koniec ubiegłego roku przyjął projekt zakładający m.in. zwolnienie z akcyzy na auta elektryczne i wpuszczenie ich na buspasy. Dodatkowo, od 2020 roku 10% samochodowej floty samorządów stanowić będą wozy zasilane prądem. Koszty projektu szacowane są na prawie 19 miliardów złotych.