zjawisko

Bałwany na rondach. Analiza niepoważnie poważna

Zjawisko powstało nagle, wraz z opadami śniegu i nadejściem ferii zimowych. Pierwsze bałwany pojawiły się na rondzie w Korczynie, a następnie na rondzie Zawodzie w Krośnie. Zdjęcia śnieżnych postaci zrobiły furorę na Facebooku.
Redakcja Portalu
Damian Krzanowski

Aspekt rozrywkowy

Śnieg w czasie tegorocznej zimy to zjawisko iście deficytowe. Dlatego tym większą spowodował radość, gdy spadł w okresie ferii zimowych. Młodzież i dzieci mogły go twórczo wykorzystać. "W dobie internetu i młodzieży przesiadującej przed komputerem miło popatrzeć, że są osoby z fantazją i potrafią się świetnie bawić zimową porą" - napisała jedna z internautek na Facebooku.

Aspekt internetowy

Zdjęcie czterech bałwanów na rondzie Zawodzie zrobiło furorę na naszym fanpage na Facebooku. W ciągu kilkudziesięciu godzin post o bałwanach zyskał ponad 550 polubień oraz 30 kolejnych udostępnień. Dla porównania: wpis o wynikach zbiórki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Krośnie miał "jedynie" 140 polubień.

Nic tylko publikować zdjęcia bałwanów. A później to analizować.

Aspekt polityczny

Cztery bałwany na rondzie rozpaliły polityczną wyobraźnię obywateli. "Krystyna, Jarosław, Antoni i Andrzej", "Brak im tylko garniturów i ław poselskich..." - sugerują podpisy pod zdjęciem.

"Ktoś powinien za to odpowiedzieć! Żeby aż tak jawnie kpić. Szydzić wręcz! Potrzebna jest na to jakaś nowa ustawa!!!" - zasugerował ktoś inny.

Sugestię podłapała strona Krośnianie dla demokracji na Facebooku (krytykuje lokalnych polityków PiS): "Uprzejmie donosimy, że wzrastają nastroje antyrządowe. Na rondzie Zawodzie jest już 8 bałwanów! (...) Brak stanowczej reakcji władzy przeciwko reakcjonistom może skutkować kolejnymi akcjami antyrządowymi, a w ostateczności obaleniem Partii!" - szydzą autorzy strony.

Aspekt bezpieczeństwa

Twórcy bałwanów na rondzie w Korczynie otrzymali mandaty od policji. Sytuacja była jednak szczególna, wyjaśnia asp. Paweł Buczyński z KMP Krosno: - Rondo w Korczynie jest niewielkie, wiele aut przejeżdża przez jego środek. Młodzież, która lepiła te bałwany robiła to zatem na środku drogi. Wszystko to odbywało się w towarzystwie driftujących aut.

Rzecznik policji wyjaśnia, że rondo na Zawodziu jest inne - to niezależna wysepka, nie można przez nią przejechać. W dodatku, jest to rondo na tyle obszerne, że stojące na nim bałwany nie utrudniają widoczności. - Traktujemy je jako sympatyczną część zimy. To taki sezonowy folklor.

Policjanci zwracają jednak uwagę, by kierowcy nie fotografowali i nie filmowali bałwanów podczas jazdy samochodem, bo takie zachowanie jest już niezgodne z przepisami i niebezpieczne.

Nie ma przepisów, które regulowałyby kwestię zagospodarowania rond. Są ronda, na których znajdują się pomniki, krzewy, czy elementy reklamowe. Wiele zależy od zdrowego rozsądku zarządcy danej drogi. Gdyby jednak jakieś elementy powodowały utrudnienie w widoczności czy niebezpieczeństwo w ruchu, policja może wnioskować o ich usunięcie.

Aspekt fotograficzny

Bałwanów w Krośnie i okolicy nie brakuje - o czym świadczą liczne zdjęcia przesyłane do redakcji. Przedstawiamy galerię śnieżnych postaci z prośbą o nadsyłanie nowych zdjęć na adres: redakcja@krosno24.pl

Dziękujemy wszystkim Czytelnikom za wysoką oglądalność.