kontrowersje

Miasto "wygasiło" Kartę 3+. Wielodzietni nie są już priorytetem?

Z ogłoszonego hucznie programu wsparcia rodzin wielodzietnych właściwie nic nie zostało. Przestaliśmy się dla Miasta liczyć? - pyta czytelniczka, która nie może zrozumieć decyzji urzędników o wygaszeniu Karty 3+.
Dawid Iwaniec
Magistrat zrezygnował z Karty 3+ na rzecz rozwoju Krośnieńskiej Karty Mieszkańca, która nie uwzględnia dodatkowych zniżek dla rodzin wielodzietnych
Pixabay (zdjęcie ilustracyjne)

50 proc. zniżki na baseny, lodowisko, filmy w artKinie czy imprezy w RCKP. Wydawana od 2014 roku członkom rodzin wielodzietnych (min. trójka dzieci) Karta 3+ ułatwiała decyzję o korzystaniu z oferty sportowej i kulturalnej. W programie "Krosno przyjazne rodzinie" było też wiele dodatkowych zniżek, zaproponowanych przez podmioty prywatne, ale to miejskie atrakcje były w niej najważniejsze i najczęściej z nich korzystano.

Przynajmniej w 5-osobowej rodzinie pani Ilony, która w zeszłym roku po raz pierwszy skorzystała z programu. Limit zniżek, jakie przyznano każdemu z członków, wynosił 150 zł na rok. Zniżki sumowały się, ale 750 zł dla wszystkich spokojnie wystarczało do regularnego chodzenia na basen i do kina, bo to te atrakcje najbardziej interesowały czytelniczkę. - Na pływalni byliśmy raz w tygodniu, a rodzinne wyjście na film fundowaliśmy sobie co najmniej raz w miesiącu. Oprócz tego zdarzały się inne okazje, np. za połowę ceny kupiłam bilet na Krośnieńskie Spotkania Teatralne. Zamiast 80 zł zapłaciłam 40 zł – podaje przykłady.

W zeszłym tygodniu pani Ilona wybrała się do urzędu, aby odnowić Kartę 3+. W magistracie dowiedziała się, że program wsparcia dla rodzin wielodzietnych został wygaszony. Tak zdecydowali radni. W zamian zaproponowano jej wyrobienie Krośnieńskiej Karty Mieszkańca, która przysługuje każdej mieszkającej w Krośnie osobie, w tym oczywiście członkom dużych rodzin.

- Karta mieszkańca obejmuje podobny pakiet zniżek jak Karta 3+, oferowanych przez krośnieńskie jednostki organizacyjne i partnerów zewnętrznych uczestniczących w programie. Co więcej, jej uzyskanie wymaga mniej formalności i dodatkowo wydawana jest w formie elektronicznej – zachwala nowy program magistrat.

- W porządku – zgadza się pani Ilona – ale zniżki na wstęp do obiektów, które najbardziej mnie interesują, są mniejsze, wynoszą od 10 do 25 proc., lub w przypadku kina – 1 zł od biletu. Przy większej liczbie osób robi się naprawdę spora suma.

Kartę 3+ wprowadzono w 2014 roku. Miała pomóc w tworzeniu dobrych warunków funkcjonowania rodzin wielodzietnych
damian krzanowski

Urząd przyznaje, że zniżki są mniejsze, ale z drugiej strony nie mają limitu, co przy częstym korzystaniu z atrakcji może się opłacić nawet bardziej. - Korzystaliśmy tak często, jak tylko mogliśmy. Nie damy rady kilka razy w tygodniu chodzić na basen czy do kina. Za ostatni rok zostało nam około 100 zł zniżek dla nas wszystkich, więc spokojnie nam wystarczało. A my na szczęście nie musimy liczyć każdego grosza. Znam kilka rodzin wielodzietnych, które są w bardzo trudnej sytuacji. Z Kartą 3+ przynajmniej raz na jakiś czas mogli wspólnie wyjść, teraz będzie im trudniej – argumentuje czytelniczka.

Wysokość zniżek to jedno, a promowanie i opieka nad rodzinami wielodzietnymi to drugie. W karcie mieszkańca nie ma dodatkowych przywilejów z tytułu wielodzietności. Takie same zniżki przysługują kawalerom czy singielkom oraz rodzinie z trójką lub więcej dzieci. - Tyle się mówi o polityce prorodzinnej, rząd wydaje na nią mnóstwo pieniędzy, a Krosno kasuje program, który ją wspierał. Jak to wygląda? - pani Ilona nie może się nadziwić decyzji urzędników.

W Polsce działa ogólnokrajowy program Karta Dużej Rodziny. Krośnieńskich instytucji miejskich nie ma jednak na liście jego partnerów
rodzina.gov.pl

Wycofanie się z programu "Krosno przyjazne rodzinie" wydaje się jej tym bardziej niezrozumiałe, że pod koniec 2014 roku magistrat przekonywał o priorytetowym traktowaniu wielodzietności, a uruchamiany program Karty 3+ służyć miał "stworzeniu dobrych warunków funkcjonowania rodziny, wychowania dzieci, stymulowania kreatywności oraz upowszechnienia dostępu do instytucji kultury, obiektów i urządzeń sportowych". - Był wtedy wielki szum i duma. A co po tym zostało? - pyta pani Ilona.

- W tamtym czasie sytuacja rodzin wielodzietnych była trudna, a na terenie kraju nie funkcjonowały rozwiązania wspomagające je w sposób, który zaproponowany został w naszym programie – odpowiada Wydział Polityki Społecznej i Zdrowia Urzędu Miasta. - W kolejnych latach podjęte zostały rządowe programy wspierające rodziny wielodzietne. W roku 2014 wprowadzono Kartę Dużej Rodziny oraz Wojewódzką Kartę Dużej Rodziny, które umożliwiały korzystanie z ulg na terenie całego kraju, także w instytucjach kultury oraz ośrodkach rekreacyjnych.

Owszem, tyle że w obszarze, o którym mowa – kultura i sport – w ramach Karty Dużej Rodziny zniżki w Krośnie oferują sieciowe kino Helios oraz siłownia Eurogym, a dzięki Wojewódzkiej Karcie Dużej Rodziny taniej pójść można tylko do Muzeum Podkarpackiego. Żaden obiekt "miejski" nie figuruje na liście partnerów wspomnianych kart.

Czytelniczka obawia się również, że wraz z wygaszeniem Karty 3+ cofnięta zostanie 50-procentowa dopłata do odbioru śmieci, którą gwarantował program, co w jej przypadku oznaczało oszczędności rzędu niemal 300 zł rocznie. Magistrat uspokaja jednak – ta pomoc jest niezależna od karty i nadal obowiązuje.

- Gdy poszłam zapisać dziecko do szkoły i dyrektorka dowiedziała się, że mamy ich trójkę, aż jej się oczy zaświeciły – opowiada pani Ilona. - Wiedzą, że dzisiaj to coraz większa rzadkość, że to oznacza dla nich szansę na zachowanie etatów. Tak jest wszędzie – robimy przecież zakupy w Krośnie, korzystamy tu z usług, więc Miasto sporo z nas ma. Nie mogę się pogodzić z tym, jak nas potraktowano.