Wybory na przewodniczącego krośnieńskiego zarządu PiS odbyły się 19 grudnia br. Kierujący miejskimi strukturami partii Paweł Krzanowski nie ubiegał się o reelekcję. - Mam zbyt dużo obowiązków: jestem radnym, przewodniczącym zarządu PiS, przewodniczącym Rady Społecznej Szpitala, działam w radzie nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, prowadzę własną działalność projektową oraz restaurację. Z niektórych rzeczy musiałem zrezygnować - tłumaczy.
Radny, który dwukrotnie ubiegał się o fotel prezydenta Krosna (w 2010 i 2014 roku), zapowiedział także, że nie będzie kandydował po raz trzeci. - PiS ma już osobę, która mogłaby walczyć o prezydenturę, ale jej kandydatura nie została jeszcze oficjalnie zatwierdzona. To osoba z Krosna - ucina Paweł Krzanowski, który nie wycofuje się całkowiecie z działalności politycznej i pozostanie przewodniczącym klubu PiS w radzie miasta oraz członkiem zarządu okręgowego i rady regionalnej partii. Decyzji w sprawie przyszłorocznego kandydowania do rady miasta jeszcze nie podjął.
Krośnieńskim PiS-em pokieruje teraz 42-letni Krzysztof Babinetz, który stał na czele Rady Osiedla Południe, zawodowo pracownik Muzeum Podkarpackiego w Krośnie, a prywatnie brat posła PiS Piotra Babinetza.
Nowy przewodniczący otrzymał aż 90 proc. głosów. - Krzysztof jest bardzo kompetentną osobą, należy do PiS od 2001 roku. Ma doświadczenie i wykształcenie politologiczne, będzie dobrym przewodniczącym - zapewnia Paweł Krzanowski.
W zarządzie znaleźli się także: Alicja Serwińska, Seweryn Myśliwiec, Andrzej Kucharski, Piotr Masłowski, Adam Przybysz oraz Małgorzata Szybiak.